Stal gra dalej. GKS Żerków - Stal Pleszew 1:4 (1:1)
przejdź do galerii
W dzisiejszym spotkaniu III rundy Pucharu Polski w ramach rozgrywek Kaliskiego Związku Piłki Nożnej, zespół Łukasza Bandosza rozegrał spotkanie na obiekcie w Żerkowie z tamtejszym GKS-em. Zespół Stali Pleszew na to spotkanie udał się w znacznie osłabionym składzie, bez podstawowych zawodników tj. Dawid Pera, Mateusz Raczyk, Miłosz Białas czy też Łukasz Jańczak. Szansę gry otrzymali zmiennicy i wykorzystali ją doskonale, pokonując swoich rywali, prezentując momentami dobry futbol.
Już w 2’ spotkanie prowadzenie powinien dać zespołowi Stali, Krystian Benuszak, jednak jego atomowe uderzenie z ostrego kąta trafia w boczną siatkę bramki, Kamila Owczarskiego, trzy minuty później bramkę powinien zdobyć Tomasza Zawada, który w dziecinny sposób ograł Pawła Majusiaka, jednak uderzył wprost w golkipera gospodarzy. W 9’ na uderzenie z 16 metrów zdecydował się Piotr Dutkowiak, a bramkarz Stali, Krzysztof Śledzianowski broni to uderzenie. Minutę później Szymon Kieliszewski, doskonałym podaniem obsłużył Remigiusza Korzeniewskiego, a uderzenie tego drugiego doskonale broni młody golkiper z Żerkowa. W 20’ błąd defensywy, pleszewskiej, piłkę przed polem karnym przejmuje Piotr Karcz i płaskim uderzeniem po ziemi pokonuje Śledzianowskiego. Od tego momentu pleszewianie rzucili się do odrabiania strat i udało im się to w 30’ po dośrodkowaniu Zawady, piłkę głową do siatki skierował Alan Mann. Już w doliczonym czasie gry pierwszej odsłony spotkania na uderzenie z dystansu zdecydował się Dariusz Adamski i to uderzenie sprawiło wiele kłopotów golkiperowi Stali, który z trudem wybił to uderzenie na rzut rożny. Wynikiem remisowym kończy się pierwsza odsłona spotkania i licznie zgromadzeni kibice liczyli na więcej bramek w drugiej odsłonie spotkania.
Po zmianie stron, początek spotkania należał do gospodarzy, którzy przeważali, jednak nie zdołali stworzyć sobie sytuacji strzeleckiej, w 68’ Korzeniewski, zagrywa z końcowej linii na 5 metr do zawady a ten nie ma problemów z umieszczeniem piłki w siatce obok golkipera GKS Żerków. Trzy minuty później piłkę przejmuje Benuszak i lobuje golkipera gospodarzy i pleszewianie prowadzą w tym spotkaniu już dwoma bramkami. Minutę później swoją druga bramkę w tym spotkaniu strzela Benuszak ustalając wynik spotkania. W 89’ Benuszak po indywidualnej akcji trafia w słupek bramki Owczarskiego i piłka wychodzi na rzut autowy. Już w doliczonym czasie gry na strzał z dystansu zdecydował się zawodnik gospodarzy, jednak to uderzenie broni Śledzianowski. W 93’ Majusiak ogrywa Miłosza Przywarciaka, jednak również nie zdołał pokonać Śledzianowskiego.
Pleszewianie wygrywają to spotkanie i teraz będą czekali na kolejnego rywala w IV rundzie Pucharu Polski i może uda się wylosować rywali z III ligi i obejrzymy doskonałe spotkanie na obiekcie w Pleszewie.
GKS Żerków – Stal Pleszew 1:4 (1:1)
1:0 Piotr Karcz 20’
1:1 Alan Mann 30’
1:2 Tomasz Zawada 68’
1:3 Krystian Benuszak 71’
1:4 Krystian Benuszak 72’
GKS Żerków: Kamil Owczarski, Paweł Majusiak, Dawid Grzebyszak, Hubert Grzebyszak, Tobiasz Potocki (80’ Maciej Szymański), Dariusz Adamski, Piotr Dutkowiak (73’ Remigiusz Sobczak), Artur Maciejowski, Marcin Jujka, Piotr Karcz (83’ Adrian Paprzycki), Mariusz Namysłowski
Stal Pleszew: Krzysztof Śledzianowski, Miłosz Przywarciak, Patryk Maniak, Alan Mann, Jacek Majkowski, Adrian Chojnacki (80’ Szymon Augustyniak), Adam Wojciechowski, Tomasz Zawada (81’ Maciej Ostapowicz), Remigiusz Korzeniewski, Szymon Kieliszewski (58’ Łukasz Bandosz), Krystian Benuszak
żółte kartki: Dawid Grzebyszak, Dariusz Adamski, Remigiusz Sobczak – Krystian Benuszak
sędziowie: Mateusz Marciniak, Adam Wieczorek, Mateusz Szczepański
FOTOGALERIA:
KOMENTARZE:
Po ostatniej kontroli numerów IP kto, na kogo napisał postanawiamy je ukryć (gł. dlatego, że numery IP przy radiowym dostępie do Internetu mogą się powtarzać, z kolei Neostrada itp oferują zmienne IP, a nie chcemy doprowadzać do niepotrzebnych kłótni). Jednocześnie informujemy, że administratorzy nadal mają dokładny wgląd w adresy komputerów każdego autora, dlatego w przypadku naruszenia zasad moralnych będziemy wyciągać z tego konsekwencje.
Jeśli nie masz konta w serwisie załóż je.